Na lekcji biologii w kl. 2d podczas realizacji tematu o mięczakach, licealiści mieli zaszczyt gościć wyjątkową postać, największego lądowego ślimaka afrykańskiego - Achatina, który przez Julkę Flisek (jego właścicielkę) jest pieszczotliwie nazywany „Żanetką”. Podczas fantastycznej prezentacji uczniowie dowiedzieli się o budowie, czynnościach życiowych ślimaków i ich upodobaniach kulinarnych, np. truskawkach z posypką ze zmielonych skorupek jaj. Jak na prawdziwą celebrytkę przystało, Żanetka dzielnie pozowała prężąc swoje czułki, prezentując niezwykle umięśnioną nogę i piękną bursztynową muszlę.
Warto dodać, że nie jest to jedyny okaz w hodowli Julki . Czy wiecie, że to właśnie kryptozyna - śluz tego ślimaka wykorzystywany jest do produkcji kosmetyków, ponieważ w jego skład wchodzą: elastyna, kolagen, kwas glikolowy i alantoina? Oprócz tego zawiera wiele przeciwutleniaczy, witaminy, czy naturalne antybiotyki, które wykazują skuteczność przeciw niektórym bakteriom. Ma więc niezwykłe właściwości regenerujące, przyspieszające gojenie się ran i przeciwstarzeniowe. Pamiętajmy jednak, że podejmując się hodowli tych ślimaków, absolutnie nie wolno wypuszczać ich na wolność. Jest to prawnie zabronione. Ze względu na swoje wymiary i brak naturalnych wrogów, szybko stałyby się gatunkami inwazyjnymi, zagrażając naszej faunie.